Nazywam się Adrian Pawlicki i jestem zawodowym sztangistą z ponad jedenastoletnim stażem, miałem możliwość trenowania i startowania na różnego rodzaju sprzęcie. Przez ponad 3 miesiące testowałem nakolanniki Monster Power w trakcie przygotowań do drużynowych Mistrzostw Polski i Akademickich Mistrzostw Świata w podnoszeniu ciężarów i powiem otwarcie, z tych nakolanników jestem szczególnie zadowolony.
Pomimo początkowego sceptycznego podejścia po pierwszych treningach teraz wiem, że to dobry sprzęt. Przed Mistrzostwami Polski Seniorów w lipcu nie odważyłem się na zmianę nakolanników na nowe i nie sprawdzone. Zaraz po starcie zacząłem trenować w nowych ochraniaczach neoprenowych Monster Power.
Pierwsze wrażenia były negatywne, to grubszy materiał i większa długość niż standardowe nakolanniki. Po kilku jednostkach treningowych stwierdziłem, że właśnie przez ich grubość nie mogłem dosiąść do końca, a w przypadku podnoszenia ciężarów w odróżnieniu od trójboju to bardzo istotne by schować się jak najniżej pod sztangę. Do przysiadów sprawdzały się świetnie, przez większą długość lepiej stabilizowały stawy kolanowe, trzymały ciepło ścięgien i mięśni na większej powierzchni a co za tym idzie lepiej zapobiegają kontuzjom.
Po ok 10 jednostkach treningowych ochraniaczach Monster Power zaczęły się układać lepiej na nogach. Można było wyrywać czy zarzucać większe ciężary, a to jest najważniejsze jeśli chodzi o boje techniczne. Kiedy nabrałem do nich pewności wystartowałem w nich na zawodach ligowych. Dwa starty pokazały że jednak można im zaufać.
Po 2 miesiącach intensywnego użytkowania fajnie się dopasowały, nie były już tak niewygodne jak po pierwszych treningach a z pewnością spełniały swoje zadanie w 100%. Wyniki ze startów były zadowalające, wyniki z treningów też satysfakcjonowały (zwłaszcza w ćwiczeniach siłowych). Ciężko mówić o trwałości po 3 miesiącach ale trzy wizyty w pralce nie zrobiły na nich wrażenia, szwy wyglądają solidnie jak i sam materiał. Po roku intensywnych treningów będzie można powiedzieć więcej o wykonaniu i wieczności tego sprzętu ale wydaje mi się że będę zaskoczony pozytywnie. Mogę je ze spokojnym sumieniem polecić każdemu ochraniaczach neoprenowych Monster Power, kto rozpocznie lub już jest zawodnikiem podnoszenia ciężarów, CrossFit, czy trójboju a także osobą które po prostu dbają o zdrowie i sylwetkę na siłowniach.
Adrian Pawlicki
Akademicki Mistrz Świata w podnoszeniu ciężarów